Jak wygląda obecnie wielkopolska branża rolnicza? Czy ceny skupu plonów i zwierząt satysfakcjonują naszych gospodarzy? Jaki wpływ na kształt i stan rolnictwa (zarówno w województwie, jak i w kraju) mają ostatnie podwyżki cen i zmieniające się czynniki makroekonomiczne? O tym m.in. dyskutowali radni 13 lipca podczas zdalnego posiedzenia sejmikowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Szczegółową charakterystykę branży zaprezentował Maciej Szłykowicz, zastępca dyrektora Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. Mówił m.in. o gwałtownym wzroście kosztów (cen paliwa, energii elektrycznej, gazu, nawozów mineralnych) i kłopotach z bilansowaniem wydatków z przychodami w rolnictwie. W efekcie opłacalność produkcji rolniczej (zwierzęcej, roślinnej, warzywniczej i sadowniczej) jest bardzo niska, a dodatkowo wpływają na nią inne czynniki (zagrożenia związane z rozprzestrzenianiem się ASF; brak opadów powodujący suszę i stepowienie Wielkopolski; import żywności; rola pośredników w handlu plonami).

Ponadto radni zapoznali się z informacją podsumowującą XXI edycję konkursu „Wielkopolski Rolnik Roku”, a także pozytywnie zaopiniowali propozycje zmian w tegorocznym budżecie, związane m.in. z rozdysponowaniem pieniędzy dla samorządów lokalnych w programie „Deszczówka” oraz na poprawę stanu dróg dojazdowych do gruntów rolnych.