*W kontekście oświadczenia Wojewody Wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna, odnoszącego się do wystąpienia Marszałka Marka Woźniaka, zamieszczamy treść życzeń Marszałka, skierowanych do uczestników Spotkania Noworocznego 9 stycznia 2016 roku.*
Przede wszystkim życzę nam wszystkim, aby nie było wojny. Ani światowej, ani europejskiej, ani domowej. Wiem, że brzmi to niezmiernie poważnie, jeszcze niedawno nikt takich obaw by nie podzielał. Jednak dziś, gdy i wokół nas i w naszym kraju rośnie agresja, napięcie, niestety nie można tego wykluczyć. Dlatego życzę, aby rozwijały się aspiracje demokratyczne państw wokół Unii Europejskiej i nie napotykały na opór wewnętrzny ani zewnętrzny. Bo właśnie wskutek zewnętrznej presji w kilku ostatnich latach nastąpił wyraźny regres w tak ważnych krajach jak Gruzja, Armenia, Ukraina czy Mołdawia.Kolejne życzenie: abyśmy nie zwątpili w obowiązywanie wartości gwarantowanych obywatelom Unii Europejskiej w Traktacie z Lizbony. Artykuł 2 traktatu mówi wyraźnie: ”Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn”;Abyśmy mieli wszyscy przekonanie, że Polska podąża dobrą drogą. „Szli krzycząc: Polska! Polska! – wtem jednego razu/Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu,/Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,/Szli dalej krzycząc Boże! Ojczyzna! Ojczyzna!/Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,/Spojrzał na krzyczące i zapytał „Jaka?”Słowacki napisał to blisko 200 lat temu, do dziś te słowa nie przestały być aktualne. Życzę wszystkim samorządowcom, by w nowym roku z obawą nie zastanawiali się czy przetrwają koalicje w sejmikach, czy będą wcześniejsze wybory, czy powstaną nowe województwa, jak będzie wyglądała współpraca rząd-samorząd? Dziś trudno jest na te pytania odpowiedzieć, ale trzeba mieć świadomość, że Konstytucja nie chroni wystarczająco dobrze stabilności samorządów, a prezydent i Trybunał Konstytucyjny, z różnych powodów, tej ochrony nie gwarantują.Życzę aby parlamentarna większość i Prezydent uznali kluczową rolę Trybunału Konstytucyjnego w systemie demokratycznego państwa prawa i odstąpili od jego marginalizacji. Aby język debaty publicznej, arogancja i protekcjonalny ton rządzących nie kazał nam sięgać po znane strofy Zbigniewa Herberta o potędze smaku: (…) Nasze oczy i uszy odmówiły posłuchu/książęta naszych zmysłów wybrały dumne wygnanie/To wcale nie wymagało wielkiego charakteru/ mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi/ lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku/Tak smaku/który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo/ choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała/ głowa”;I na koniec: abyśmy w nowym roku nie zastanawiali się codziennie czy „dobra zmiana” to konkwista, jak widzą to jedni, czy może rewolucja? Dla tych którzy kochają rewolucję, ku przestrodze, powiem: wspomnijcie postać bohatera Rewolucji Francuskiej Maksymiliana de Robespierre zwanego „Nieprzekupnym”. Dla realizacji swych marzeń o Francji, w której obowiązuje „wolność, równość i braterstwo”, powołując się na wolę ludu, argumentował, iż „cnota bez terroru jest bezsilna”. Podobno nie ma nigdzie we Francji jego pomnika, a na grobie znajduje się napis: „Przechodniu, nie płacz nad moją śmiercią. Gdybym żył, Ty byłbyś martwy”.Dobrego roku Państwu życzę!
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...