Lipcowe obrady sejmikowej Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zdominowała debata na temat zbyt niskich limitów ilości śmieci, które mogą trafić w tym roku do poznańskiej spalarni oraz biokompostowni. Przedstawiciele Urzędu Miasta Poznania oraz związku międzygminnego Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej, odpowiedzialnego za wywóz śmieci, kolejny raz zaapelowali o zmianę planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego oraz pozwoleń zintegrowanych dla spalarni oraz biokompostowni, które regulują wspomniane limity.
Marzena Wodzińska z zarządu województwa odpowiedziała, że o te limity wnioskowali sami zainteresowani, a nadwyżka odpadów trafiająca do spalarni wynika z tego, iż wciąż za mało odpadów podlega segregacji i recyklingowi, czego wymaga od nas zarówno ministerstwo środowiska, jak i Komisja Europejska i jej agencje. Mimo różnicy zdań podjęto próbę rozwiązania tych spornych kwestii.
Ponadto komisja zaopiniowała pozytywnie projekt uchwał sejmiku w sprawie przyjęcia projektu programu ochrony środowiska przed hałasem terenów leżących wzdłuż niektórych linii kolejowych w Wielkopolsce.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...