Podczas sesji sejmiku, która w trybie zdalnym odbyła się 30 listopada, radni w tzw. pierwszym czytaniu przeanalizowali założenia do budżetu województwa wielkopolskiego na 2021 rok oraz do wieloletniej prognozy finansowej regionu. Prezentację na temat obu dokumentów przedstawiła skarbnik województwa Elżbieta Kuzdro-Lubińska, informując, że w przyszłym roku dochody wielkopolskiego samorządu wyniosą 1 miliard 617 mln zł, a wydatki zaplanowano na poziomie 1 miliarda 984 mln zł. Największe wydatki w budżecie stanowią tradycyjnie inwestycje drogowe i kolejowe, na które planujemy przeznaczyć 823,7 mln zł (w tym na drogi 432,2 mln). To wzrost o 115 mln zł, biorąc pod uwagę tegoroczne nakłady w tych dziedzinach. Drugim ważnym segmentem w budżecie województwa jest ochrona zdrowia, w którą zainwestujemy prawie 400 mln zł. Najwięcej wydamy na dokończenie budowy Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Poznaniu, ale równie istotne są inwestycje Wielkopolskiego Centrum Onkologii oraz przedsięwzięcia realizowane w innych naszych szpitalach wojewódzkich. Marszałek Marek Woźniak podkreślał, że to specyficzny budżet, bo ze względu na pandemię koronawirusa nie do końca jasne jest, jak będą kształtowały się dochody regionu (zwłaszcza z podatku CIT) oraz jak będzie wyglądała realizacja poszczególnych zadań. Radni, głównie z klubu PiS, zgłosili kilkanaście poprawek do projektu, nad którymi najpierw pochyli się zarząd województwa, a następnie radni podczas grudniowych posiedzeń komisji oraz sesji sejmiku. Sejmik podczas sesji przyjął też (niejednogłośnie, przy sprzeciwie radnych PiS) stanowisko „dotyczące planów zawetowania przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027”. Radni wyrazili głębokie zaniepokojenie taką zapowiedzią, wskazując na korzyści płynące dla kraju i Wielkopolski z obecności w UE, a także na zagrożenia wynikające z ewentualnego braku przyjęcia unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy. Sejmik zaapelował do rządu o przyjęcie budżetu UE, wskazując na obowiązek działania na korzyść państwa i jego obywateli. Radni wyrazili zaniepokojenie tym, że powodem weta miałoby być wprowadzenie kryterium praworządności, bo to „stwarza podejrzenia, że w Polsce nie obowiązują rządy prawa”.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...