Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Wojciech Jankowiak wziął udział w obchodach 105. rocznicy wyzwolenia Wolsztyna w Powstaniu Wielkopolskim 1918-1919 roku. Uroczystości z udziałem mieszkańców miasta i powiatu wolsztyńskiego odbyły się 5 stycznia.

Podczas okolicznościowej akademii, która zorganizowana została w Szkole Podstawowej nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich, Wicemarszałek Jankowiak podkreślał rolę powstania w dziejach Wielkopolski i kraju.

– Gdyby nie Powstańcy Wielkopolscy, to nasz region z jego potencjałem, kulturą, rozwiniętą gospodarką i rolnictwem, nie stałby się częścią odbudowywanego państwa polskiego. A przecież Polski bez Poznania, Gniezna, Ostrowa Lednickiego czy Giecza, bez tych pradawnych piastowskich kolebek nie sposób sobie wyobrazić. Rozumieli to powstańcy i gdy tylko nadarzyła się dziejowa szansa, to z niej skorzystali. Wśród powstańców tych terenów był mój dziadek Stanisław Merda z pobliskiego Rostarzewa. Także on brał udział w wyzwoleniu Wolsztyna 5 stycznia, a jego opowieści o powstaniu były piękną lekcją historii. Jeszcze jako uczeń Szkoły Podstawowej w Rostarzewie, podobnie jak dziś wolsztyńska młodzież, uczestniczyłem w akademiach z okazji kolejnych rocznic Powstania Wielkopolskiego, a ich uczestnikami byli wówczas powstańcy. Dziś kiedy żaden z powstańców nie pozostał już przy życiu naszą rolą, wnuków i prawnuków powstańców, jest dbać o to, by pamięć o zwycięskim zrywie Wielkopolan nigdy nie zaginęła – mówił Wojciech Jankowiak.

Wolsztyńskie uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w poewangelickim kościele Wniebowstąpienia Pańskiego. Stamtąd uczestnicy obchodów przeszli na rynek w pochodzie prowadzonym przez liczne poczty sztandarowe. Przy pomniku Powstańca Wielkopolskiego złożone zostały wiązanki kwiatów. Trzecią częścią obchodów była akademia w Szkole Podstawowej nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich, której towarzyszył piknik militarny z udziałem grup rekonstrukcyjnych prezentujących wyposażenie wojskowe z czasów powstania.