Aż 30 punktów zawierał porządek obrad majowego posiedzenia sejmikowej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. To dlatego, że radni obradowali (w trybie zdalnym) po raz pierwszy po wielotygodniowej przerwie spowodowanej pandemią. Żaden z tych licznych punktów nie wywołał jednak takiej dyskusji, jak zaopiniowanie uchwały ze stanowiskiem sejmiku w sprawie przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodziny. To inicjatywa szefa klubu PiS Zbigniewa Czerwińskiego, który uzasadniał: – Zaproponowałem tekst, który nikogo nie wyklucza ani nie dyskryminuje. Trzymajmy się rodzin, a wszyscy na tym dobrze wyjdziemy. Z kolei Marta Mazurek, specjalistka ds. polityki równości i różnorodności w UMWW, przekonywała, że niektóre propozycje z „Karty” są sprzeczne z założeniami tej właśnie polityki. O ideologicznych przesłankach zaproponowania „Karty” mówiła natomiast radna Paulina Stochniałek z KO. W głosowaniu nad opinią komisji 5 jej członków (z KO i PSL) było przeciw, a pozytywne stanowisko wyraziło 3 radnych z PiS. Ostateczną decyzję o tym, czy przyjąć Samorządową Kartę Praw Rodziny podejmie sejmik na sesji 18 maja.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...